Cześć!

Kiedy nadchodzą pierwsze jesienne dni, zawsze mam ochotę na bardziej twórcze działanie. W końcu to początek nowego roku szkolnego, a w tym okresie zawsze powracają wspomnienia tych beztroskich czasów, gdy jedynymi moim zadaniami były właśnie te szkolne. Nie trzeba było myśleć o przyszłości i liczyło się tylko tu i teraz. Myślę, że właśnie dlatego wrześniowy czas jest tak bliski memu sercu i chętnie wykorzystuję go na domową kreatywność, choć nie mogę powiedzieć, bym była jakoś szczególnie uzdolniona w kierunku projektów DIY… ale zawsze można spróbować 🙂 Najchętniej to nakupiłabym górę nowych zeszytów i ołówków – mają taki specyficzny zapach, który, przynajmniej na mnie, wpływa kojąco…

Ostatni wpis był związany z metamorfozą pokoju naszej trzylatki. Pozostając pod bardzo pozytywnym wrażeniem zmian, postanowiłam zrobić coś specjalnego właśnie do tego pokoju. Coś co będzie tylko moje, dla niej. Jeśli pamiętacie jeszcze naszą niedzielną wycieczkę na targ staroci w Lublanie, to pamiętacie też ramkę, którą udało mi się tam wynegocjować. Nadszedł czas, by nadać jej drugie życie, bo co jak co ale takie przedmioty z duszą na pewno na to zasługują!

my choice frame before DIY

Czego potrzebujemy

  • Drewniana rama
  • Cienka płyta MDF (ja wybrałam taką 3mm, kupiłam ją i przycięłam na wymiar w sklepie Bauhaus)
  • Farba (wybrałam kredową, ponieważ malowanie taką farbą nie wymaga wcześniejszych szczególnych przygotowań malowanego przedmiotu czy też szlifowania, wystarcza już jedna warstwa i suszy się ekspresowo!)
  • Lakier do drewna – jako opcja, można go zastąpić po prostu innym kolorem farby
  • Pędzel x 2
  • Kolorowe spinacze
  • Sznurek
  • Haczyki do przymocowania z tyłu, by trzymačy pčytĆ MDF, i jeden do powiedzenia ramki
  • Śrubki do drewna i śrubokręt
  • Pistolet do klejenia na gorąco + wkład
  • Miarka

shabby style paints shybby style DIY

Krok po kroku

Najpierw obkładamy powierzchnię roboczą starymi gazetami. Drewnianą ramkę przecieramy suchą ściereczką a jeśli są na niej tłuste plamy czy dużo kurzu dodatkowo czyścimy „na mokro” i pozostawiamy do wyschnięcia. Sprawdzamy też czy ramka nie ma jakichś sterczących haczyków czy też innych metalowych elementów, jeśli tak wołamy na pomoc „silną, męską rękę”, by je usunęła.

painting work in progress frame frame painted

Dobrze potrząsamy farbą i lakierem, otwieramy puszki.

A teraz do malowania: moją ramkę pomalowałam tylko z przodu i tylko raz, ponieważ podoba mi się taki efekt shabby chic, gdzie spodnia warstwa prześwituje przez nowy kolor. Zostawiamy ją na 30 minut do wyschnięcia.

W międzyczasie pokrywamy płytę MDF lakierem, który nada jej blasku a tym samym stanie się wspaniałym tłem dla naszego projektu. Płytę pomalowałam dwa razy z jednej strony i za każdym razem pozostawiłam do wyschnięcia na minimum 30 minut.

Kiedy płyta MDF jest już sucha, zabieramy się do przylepiania dwóch (lub więcej – zależy od wielkości Waszej ramki) kawałków sznurka. Napięty sznurek przylepiamy po obu stronach płyty.

A teraz śrubki i haczyki, ilość zależy znów od wielkości ramki – ja zamontowałam cztery.

Na koniec odmierzamy jeszcze środek ramki i mocujemy haczyk, na którym ją zawiesimy.

painting with wax hot glue hot glue 2 hot glue 3 DIY supplies screw work hook detail frame is ready work done

Ramkę dekorujemy kolorowymi spinaczami no i oczywiście zdjęciami, pocztówkami…

DIY completed Zarja loves it DIY on the wall

To nie było trudne prawda?

W takim razie do dzieła i koniecznie napiszcie co udało Wam się stworzyć tej jesieni.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *